Cyberchondria to zjawisko bardzo podobne do znanej od dawna hipochondrii. Osoby, które mają taką skłonność po wystąpieniu nawet niewielkiego i krótkotrwałego bólu wpadają w panikę i boją się, że zapadły na poważną chorobę. Osoba cierpiąca na cyberchondrię od razu biegnie do komputera i sprawdza co oznacza niewinny ból głowy, mrowienie czy wypadanie włosów. Sprawdzanie takich informacji w Internecie staje się chorobliwe i taka osoba nie może się od tego uwolnić. Podobnie jak hipochondryk często wykonuje badania i doszukuje się w nich poważnych nieprawidłowości.
Później następuje dalsze sprawdzanie informacji w Internecie i porównywanie swoich objawów z objawami innych użytkowników sieci. Jeśli taka osoba wyczyta w sieci, że u kogoś innego nowotwór rozpoczął się od bólu nogi, który również u niej występuje od razu wpada w panikę i jest przekonana, że również będzie ciężko chora. Z przypadłością tą można i należy walczyć najlepiej pod okiem terapeuty. Sprawdzanie informacji zdrowotnych w Internecie może być szkodliwe zwłaszcza że wiele osób robi to w miejscach mało wiarygodnych. Stawiają sobie oni samodzielnie diagnozy i nie chcą słuchać lekarzy.